Rozdział 2
Upadek Człowieka
Każdy człowiek posiada umysł pierwotny, który skłania do
odrzucenia zła oraz zachęca do dobra. Często jednak — nawet nieświadomie — znajdujemy się pod wpływem złej siły i
porzucamy dobro, którego pragnie nasz umysł pierwotny, dopuszczając się złych czynów, chociaż w głębi
serca pragniemy ich uniknąć. Jak długo siły zła będą wywierać na nas wpływ, tak długo historia ludzkości będzie
historią grzechu. Chrześcijaństwo uczy, że władcą wszystkich sił zła jest Szatan. Do tej pory ludzkość nie zdołała
unicestwić siły zła, ponieważ nie rozumiała, kim jest oraz w jaki sposób pojawił się Szatan. Aby wyplenić zło
razem z korzeniami, a tym samym zakończyć historię grzechu i wkroczyć w epokę dobra, musimy najpierw wyjaśnić
pochodzenie Szatana i motywy jego postępowania, a także uświadomić sobie zniszczenie, jakiego dokonał w
ludzkim życiu. Wyjaśnienie na czym polegał Upadek człowieka pozwoli zrozumieć te kwestie.
Część 1 Korzeń grzechu
Nikt jeszcze nie poznał korzenia grzechu, tkwiącego głęboko w
duszy ludzkiej, sprowadzającego człowieka na drogę zła. Chrześcijanie, powołując się na Pismo Święte,
nabrali przekonania, że korzeniem grzechu był owoc zjedzony przez Adama i Ewę z drzewa poznania dobra i zła. Wielu z nich
wierzy w dosłowne znaczenie owocu, inni utrzymują, że Biblia w znacznej części napisana jest językiem
symbolicznym — dlatego „owoc” z drzewa poznania dobra i zła też należy rozumieć w sposób symboliczny. Aby wyjaśnić
ostatecznie tą odwieczną tajemnicę, przyjrzyjmy się najpierw biblijnemu opisowi Upadku człowieka oraz różnorodnym
interpretacjom związanym z tym wydarzeniem.
1.1 Drzewo życia oraz drzewo poznania dobra i zła
Adam i Ewa upadli w wyniku spożycia owocu z drzewa poznania
dobra i zła. Wielu chrześcijan do dnia dzisiejszego interpretuje owoc w sposób dosłowny. To nasuwa pytanie, czy Bóg
jako kochający Rodzic ludzkości uczyniłby owoc mogący doprowadzić do upadku czymś tak wielce
atrakcyjnym?[1] Czy pozostawiłby go w miejscu tak łatwo dostępnym dla swoich dzieci? Jezus powiedział: „Nie to, co
wchodzi do ust czyni człowieka nieczystym, ale co z ust wychodzi, to go czyni nieczystym”[2]. Czy to możliwe by
pokarm, który człowiek spożywa, stał się przyczyną upadku?
Ponieważ obciążający całą ludzkość grzech pierworodny został odziedziczony po pierwszych
przodkach, powstaje wątpliwość, czy coś jadalnego może być przyczyną grzechu
przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Choroby dziedziczne przekazywane są poprzez pokrewieństwo. Choroba
wywołana zjedzeniem czegoś niewłaściwego nie jest chorobą dziedziczną.
Niektórzy wierzą, że Bóg stworzył owoc drzewa poznania dobra i
zła i wydał zakaz spożycia, aby sprawdzić posłuszeństwo Adama i Ewy. Podobnie myślących można zapytać, czy Bóg miłości
jest w stanie poddawać człowieka śmiercionośnej próbie? Sam Bóg powiedział Adamowi i Ewie, że
umrą, gdy tylko spożyją owoc. Pierwsi rodzice byli więc świadomi konsekwencji swego wyboru. Dlaczego zatem to
uczynili? Nie przymierali głodem. Oczywiste, że nie narażaliby życia, sprzeciwiając się Bogu tylko po to, aby
zdobyć pokarm, choćby najbardziej wyszukany. Dlatego możemy przypuszczać, że owoc z drzewa poznania dobra i zła nie
był zwykłym owocem, ale czymś tak wyjątkowo atrakcyjnym, że chęć jego posiadania była silniejsza niż
strach przed śmiercią.
Jeżeli owocu z drzewa poznania dobra i zła nie można pojmować
dosłownie, pozostaje przyjąć, że jest to symbol czegoś innego. Dlaczego mielibyśmy uparcie trzymać się dosłownej
interpretacji owocu, jeżeli w Biblii często pojawiają się znaczenia symboliczne i metafory? Lepiej pozbyć się tak
ograniczającego i staroświeckiego podejścia do wiary.
Aby odkryć prawdziwe znaczenie owocu, musimy zastanowić się
nad symboliką drzewa życia, które rosło w Ogrodzie Eden obok drzewa poznania dobra i zła[3]. Zrozumienie, czym było
drzewo życia, pozwoli nam odkryć symbolizm drzewa poznania dobra i zła.
1.1.1 Drzewo życia
Biblia mówiąc: „Przewlekłe czekanie jest raną dla duszy,
ziszczone pragnienie jest drzewem życia”[4], zwraca uwagę, że pragnienia upadłego człowieka wiążą się z posiadaniem
drzewa życia. Drzewo życia było nadzieją Izraelitów w czasach Starego Testamentu oraz nadzieją Chrześcijan od czasów
Jezusa do dnia dzisiejszego. Apokalipsa św. Jana mówi: „Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty, aby władza
nad drzewem żywota do nich należała i aby bramami wchodzili do Miasta”[5]. Skoro drzewo życia
jest nadzieją wszystkich, to możemy przypuszczać, że było także nadzieją Adama.
Biblia mówi, że po upadku, Bóg zagrodził Adamowi drogę do
drzewa życia, stawiając na straży anioła z płomienistym mieczem[6]. Z tego można wnioskować, że jeszcze przed
upadkiem Adam żywił nadzieję dojścia do drzewa życia i został wypędzony z Ogrodu Eden zanim osiągnął ten cel.
Od tego czasu drzewo życia pozostaje niespełnioną nadzieją upadłej ludzkości.
Co było nadzieją Adama, gdy jako niedojrzały człowiek, wzrastał
do doskonałości? Tą nadzieją była doskonałość — wypełnienie Bożego celu stworzenia. Drzewo życia symbolizuje
więc człowieka, który w pełni zrealizował ideał stworzenia — doskonałego Adama.
Gdyby Adam nie upadł, lecz osiągnął drzewo życia (tj. wypełnił
cel, dla którego został stworzony), wtedy jego potomstwo poszłoby w ślady prarodzica i zostałoby zbudowane Królestwo
Niebieskie na ziemi. Niestety Adam upadł i Bóg zagrodził drogę do drzewa życia płomienistym
mieczem. Od tego czasu drzewo życia pozostaje, pomimo niezliczonych wysiłków, niespełnionym marzeniem upadłego człowieka.
Upadli ludzie, obciążeni grzechem pierworodnym, nie są w stanie o własnych siłach wypełnić celu stworzenia.
Aby to mogli uczynić, musi przyjść na ziemię człowiek, który wypełnił Boży ideał stworzenia i stał się
drzewem życia. Upadli ludzie muszą się z nim zjednoczyć, stać się z nim jednym ciałem[7]. Jezus był tym człowiekiem,
który przyszedł jako drzewo życia. Drzewem życia, na które czekali i za którym tęsknili ludzie Starego Testamentu
był właśnie Jezus[8].
Od chwili, gdy Bóg zagrodził Adamowi dostęp do drzewa życia,
stawiając na straży anioła z płomienistym mieczem, nie można dotrzeć do drzewa, dopóki droga do niego nie
zostanie przetarta. W dniu Pięćdziesiątnicy na apostołów zstąpiły języki ognia i zostali napełnieni Duchem Świętym[9]. Wydarzenie to oznaczało
zniesienie przeszkody z drogi do drzewa życia — odsunięcie płomienistego miecza, który
pojawił się pod postacią języków ognia tuż przed zesłaniem Ducha Świętego. Dzięki temu dla wszystkich
ludzi została otwarta możliwość wszczepienia się w Jezusa — drzewa życia.
Niemniej jednak chrześcijanie tylko duchowo mogą być
wszczepieni w Jezusa. Dzieci nawet najbardziej pobożnych chrześcijańskich rodziców dziedziczą grzech pierworodny, który
musi być zmazany. Nawet najwięksi święci nie byli wolni od niego i nie uniknęli przekazania go swoim
dzieciom[10]. Zmienić to może tylko powtórne przyjście Chrystusa na ziemię, który jako drzewo życia jeszcze raz
wszczepi w siebie całą ludzkość oraz oczyści ją z tego grzechu. Chrześcijanie oczekują więc z niecierpliwością drzewa
życia, które w Apokalipsie symbolizuje Jezusa w czasie Powtórnego Przyjścia[11].
Celem Bożej opatrzności zbawienia jest naprawienie błędu, który
uniemożliwił osiągnięcie drzewa życia w Ogrodzie Eden poprzez ustanowienie drzewa życia, o którym jest mowa w
Apokalipsie. Adam upadł i nie spełnił ideału pierwszego drzewa życia[12]. Dopełnić zbawienia upadłej ludzkości może
tylko Jezus — drzewo życia, „ostatni Adam”[13], który musi przyjść powtórnie w Dniach Ostatnich.
1.1.2 Drzewo poznania dobra i zła
Bóg nie stworzył Adama, by wiódł samotne życie; stworzył także
Ewę — jego przyszłą małżonkę. Ponieważ w Ogrodzie Eden rosło drzewo symbolizujące doskonałego Adama,
powinno być tam także drzewo symbolizujące Ewę. Tym drugim drzewem, rosnącym obok drzewa życia, było
drzewo poznania dobra i zła[14]. Symbolizowało ono doskonałą Ewę, kobietę, która wypełniła cel swego istnienia.
Biblia nazywa Jezusa krzewem winnym[15] i latoroślą[16]. Przedstawiając Adama
i Ewę pod symbolem dwóch drzew, Bóg daje nam wskazówkę do rozwikłania tajemnicy upadku człowieka.
.
Biblia prównuje zależność między Jezusem i
wiernymi do krzewu winnego i latorośli (J15:4-5) i przedstawia Jezusa jako
drzewo życia, ezoterycznym
znaczeniem drzewa oliwnego w Rz 11:17 jest Jezus -Red.
1.2 Tożsamość węża
W Biblii czytamy, że wąż skusił Ewę do grzechu[17]. Kogo symbolizuje wąż?
Zastanówmy się nad jego tożsamością, analizując biblijny zapis w Księdze Rodzaju.
Wąż, o którym mówi Biblia, rozmawiał z ludźmi (istotami
obdarzonymi naturą duchową) oraz spowodował ich upadek. Wąż znał również Wolę Boga, wiedział, że Bóg stanowczo
zabronił ludziom spożywać owocu z drzewa poznania dobra i zła. Wszystko to dowodzi w przekonujący sposób,
że istota symbolizowana przez węża posiadała naturę duchową.
W Apokalipsie św. Jana jest napisane:
I został strącony wielki Smok, wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkaną ziemię, został strąconyna ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie. — Ap 12:9
„Starodawny wąż” jest tym samym wężem, który skusił Ewę w
Ogrodzie Eden. Żyjąc w niebie, zanim został strącony, ten diabeł lub Szatan musi być istotą duchową. W
rzeczywistości, od czasu Upadku Szatan nieustannie skłania ludzkie serca do zła. Ponieważ Szatan jest istotą
duchową, wąż, który go symbolizuje, również musi stanowić istotę duchową. Splot dowodów biblijnych potwierdza, że wąż,
który kusił Ewę, nie był zwierzęciem, ale symbolem istoty duchowej.
W tym miejscu pojawia się pytanie, czy istota duchowa
symbolizowana przez węża istniała przed stworzeniem wszechświata, czy też była częścią stworzenia. Jeżeli istniała
przed stworzeniem wszechświata, posiadając cel sprzeczny z celem Boga, wówczas konflikt między dobrem i złem
był nieunikniony i co gorsze — będzie trwać wiecznie. Przyjmując takie założenie, trzeba też stwierdzić, że
Boża opatrzność odnowy jest daremna, a monoteizm, głoszący że wszystko we wszechświecie zostało stworzone przez
jednego Boga, nie ma podstaw bytu. Pozostaje nam wniosek, że istota duchowa symbolizowana przez węża została
pierwotnie stworzona w dobrym celu, lecz z czasem upadła, stając się Szatanem.
Która spośród stworzonych przez Boga istot mogła rozmawiać z
człowiekiem, rozumieć Wolę Boga oraz żyć w Niebie? Które ze stworzeń, nawet po upadku, ucieleśniając zło,
mogło przenikać czas i przestrzeń, by panować nad ludzką duszą? Żaden byt, za wyjątkiem aniołów, nie został
obdarzony podobnymi cechami. Werset biblijny: „Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał ich
do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd”[18] wspiera tezę, że wąż, który skusił ludzi,
jest nikim innym lecz aniołem.
Rozwidlony język węża symbolizuje osobę dwulicową, która mając
jeden język i jedno serce wypowiada sprzeczne słowa i prowadzi podwójny styl życia. Wąż dusi przed pożarciem
ofiarę, owijając ją swym cielskiem. Jest to metafora kogoś, kto dla własnych korzyści wprowadza innych w pułapki. Z
tych też powodów Biblia porównuje kuszącego ludzi anioła do węża.
1.3 Upadek anioła i Upadek człowieka
Zostało powiedziane, że wąż kuszący człowieka i będący
przyczyną jego upadku był aniołem, który stał się Szatanem z chwilą, gdy zgrzeszył i upadł. Zastanówmy się teraz nad
rodzajem grzechu popełnionego przez anioła i ludzi.
1.3.1 Grzech anioła
W liście Judy jest powiedziane:
I aniołów, tych, którzy nie zachowali swojej godności, ale opuścili własne mieszkanie, spętanych wiekuistymi więzami zatrzymałw ciemnościach na sąd wielkiego dnia; jak Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie położone miasta — w podobny sposób jak oneoddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała — stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia. — Juda 6–7
Z niniejszego fragmentu można wnioskować, że anioł upadł
ponieważ pożądał cudze ciało i oddawał się zakazanym praktykom seksualnym.
Ponieważ grzechu nierządu nie można popełnić w pojedynkę,
rodzi się pytanie, z kim anioł dopuścił się tego czynu w Ogrodzie Eden? Aby rozwikłać tę tajemnicę, należy
zapytać o rodzaj grzechu popełnionego przez ludzi.
1.3.2 Grzech człowieka
Księga Rodzaju mówi, że przed Upadkiem Adam i Ewa byli nadzy,
lecz nie odczuwali wstydu[19]. Natomiast po Upadku zawstydzili się swojej nagości i upletli przepaski z liści
figowych, by zasłonić swoje narządy seksualne[20].
Ukrywanie błędów leży w naszej ludzkiej naturze. Gdyby
grzechem Adama i Ewy było zjedzenie dosłownego owocu z drzewa poznania dobra i zła, wtedy z pewnością zakryliby
swoje usta lub ręce. Zakrycie organów seksualnych sugeruje, że to właśnie one były powodem wstydu pierwszych
ludzi. W Księdze Hioba jest napisane: „Czy taiłem jak inni przestępstwa i grzech swój chowałem w zanadrzu?...”[21] Po Upadku Adam i Ewa
zakryli swoje organy płciowe, co oznacza, że były one skalane grzechem i stały się źródłem
ich wstydu. Czy był przed upadkiem taki czyn lub rzecz, dla których człowiek
byłby gotów ryzykować życiem? Czymś takim mógł być tylko akt miłości. Boży cel stworzenia zawarty w błogosławieństwie
„bądźcie płodni i rozmnażajcie się”[22] może być spełniony jedynie dzięki miłości, dlatego miłość jest
najcenniejszym i najświętszym aktem. Niestety w wyniku Upadku, którego korzeniem był akt seksualny, ludzie zaczęli
odnosić się do miłości seksualnej ze wstydem, a nawet wręcz z pogardą. Człowiek upadł więc w wyniku
zakazanego stosunku seksualnego.
1.3.3 Zakazany stosunek seksualny między aniołem i człowiekiem
Wyjaśniliśmy dotąd, że anioł skusił ludzi do Upadku, oraz że
sam Upadek nastąpił w wyniku zakazanej miłości seksualnej. Człowiek i aniołowie to jedyne istoty duchowe we
wszechświecie zdolne do odbywania stosunków seksualnych. W oparciu o te poszlaki możemy wnioskować, że
zakazany stosunek seksualny dotyczył anioła i ludzi.
Jezus powiedział „Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać
pożądania waszego ojca”[23]. W Apokalipsie diabeł jest utożsamiany z Szatanem — „wężem starodawnym”[24], który skusił ludzi.
Obydwa wersety wskazują na to, że ludzie są potomkami Szatana.
Co spowodowało, że człowiek stał się potomkiem upadłego anioła
— Szatana? Sprawił to zakazany stosunek seksualny między aniołem a pierwszymi przodkami. Z tego powodu
cała ludzkość wywodzi się od Szatana. Kiedy Św. Paweł pisał „My sami, którzy posiadamy pierwsze dary Ducha, i
my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów — odkupienia naszego ciała”[25], przyznawał tym samym,
że jako upadli ludzie wywodzimy się nie od Boga lecz Szatana. Jan Chrzciciel karcił ludzi, nazywając
ich „plemieniem żmijowym”[26] — dziećmi Szatana.
W podobny sposób mówił Jezus do faryzeuszy i uczonych w Piśmie:
„Węże, plemię żmijowe, jak wy możecie ujść potępienia w piekle?”[27] Przedstawione wersety
biblijne potwierdzają, że człowiek jest owocem zakazanego stosunku seksualnego, który miał miejsce między aniołem i naszymi
pierwszymi przodkami. Ten tragiczny akt stanowi korzeń Upadku człowieka.
1.4 Owoc z drzewa poznania dobra i zła
Wcześniej zostało wyjaśnione, że drzewo poznania dobra i zła
symbolizuje Ewę. Zastanówmy się teraz nad znaczeniem owocu z tego drzewa. Owoc z drzewa poznania dobra i
zła symbolizuje miłość Ewy. Na podobieństwo drzewa, które rozmnaża się poprzez zawarte w owocu nasiona,
powinna ona wydać na świat dobre dzieci, owoc swojej czystej miłości. Niestety, wydała na świat dzieci złe,
będące rezultatem szatańskiej miłości. Stworzona jako istota niedojrzała, Ewa miała osiągnąć doskonałość w trzech
etapach wzrostu. W okresie tym miłość Ewy mogła wydać zarówno dobre, jak i złe owoce. Stąd symbolem miłości Ewy jest
owoc, a jej samej — drzewo poznania dobra i zła.
Co oznaczało spożycie owocu z drzewa poznania dobra i zła? To,
co spożywamy, staje się częścią nas samych. Ewa powinna była spożyć owoc dobra, spełniając swoją miłość w
jedności z Bogiem. Tym samym otrzymałaby od Boga istotę Jego boskości i wydałaby na świat dobre potomstwo. Ewa
spożyła jednak owoc zła, jednocząc się z Szatanem w złej miłości. Czyniąc to przejęła złą naturę Szatana oraz
zapoczątkowała następstwo pokoleń, z którego wywodzi się całe nasze grzeszne społeczeństwo. Spożycie przez Ewę
owocu z drzewa poznania dobra i zła oznacza, że między nią a archaniołem doszło do szatańskiej miłości, która połączyła
ich więzami krwi.
Bóg przeklął upadłego anioła słowami: „na brzuchu będziesz się
czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia”[28]. „Czołganie się na
brzuchu” zapowiada, że anioł stał się nędzną istotą, niezdolną do spełniania swoich właściwych funkcji. „Jeść proch” oznacza, że zrzucony z
nieba anioł[29] pozbawiony został czynników życia pochodzących od Boga. Zamiast tego, Szatan żyje elementami zła,
zbieranymi w upadłym świecie.
1.5 Korzeń grzechu
Powyższa egzegeza biblijna wyjaśnia, że korzeniem grzechu nie
było spożycie dosłownego owocu przez pierwszych przodków, lecz zakazany stosunek seksualny z archaniołem,
symbolizowanym przez węża. Akt ten uniemożliwił Adamowi i Ewie ustanowienie na ziemi linii życia pochodzącej
od Boga, lecz sprawił, że stali się przodkami plemienia Szatana.
Wiele dowodów wspiera tezę, że korzeń grzechu ma swój początek
w rozwiązłości seksualnej. Grzech pierworodny jest przekazywany z pokolenia na pokolenie. Dzieje się tak
dlatego, że sam korzeń grzechu został utwierdzony przez stosunek seksualny, który łączy mężczyznę i kobietę więzami
krwi. Wielkie religie uważają nierząd za grzech śmiertelny. Kładąc nacisk na konieczność oczyszczenia z
grzechu, zalecają praktykowanie cnoty czystości i wstrzemięźliwości.
Nauki te wskazują, że korzeń grzechu ma swój początek w lubieżności.
I tak na przykład Żydzi w celu uświęcenia poddawali swoich synów obrzezaniu. Przez nieczysty
akt seksualny zła krew przeniknęła do całej naszej istoty, dlatego celem obrzezania było oddzielenie narodu Bożego
od upadłego świata przez oddzielenie krwi.
Rozwiązłość seksualna była i jest główną przyczyną upadku
jednostek i narodów. Korzeń wszelkiego grzechu — nieczyste pragnienia seksualne — jest nieustannie czynny w
sercach i umysłach nawet wielkich bohaterów i patriotów, czego często zupełnie nie jesteśmy świadomi. Być może dzięki
inspirowanym religią kodeksom moralnym, konsekwentnym programom edukacyjnym oraz reformie systemów społeczno–ekonomicznych
uda nam się wykorzenić przestępczość. Nikt jednak nie jest w stanie powstrzymać plagi
rozwiązłości seksualnej, która zapanowała powszechnie, szczególnie odkąd postęp cywilizacyjny uczynił życie
ludzkie bardziej wygodnym i leniwym. Tęsknota za idealnym światem pozostanie jedynie pobożnym życzeniem, dopóki
przyczyna wszelkiego zła nie zostanie usunięta wraz z korzeniami. Może tego dokonać jedynie Chrystus w czasie
swego Powtórnego Przyjścia.
Część 2 Motywy i przebieg Upadku
Pierwsi rodzice zostali doprowadzeni do Upadku przez anioła,
kusiciela Ewy, przedstawionego w Biblii pod postacią węża. Aby więc poznać motywy i mechanizm Upadku,
musimy najpierw dowiedzieć się więcej o aniołach.
2.1 Aniołowie, ich misja i relacja z ludźmi
Aniołowie, podobnie jak wszystkie pozostałe byty, zostali
stworzeni przez Boga. Bóg stworzył ich jednakże w pierwszej kolejności, przed resztą stworzenia. W biblijnym
opisie stworzenia nieba i ziemi, Bóg w liczbie mnogiej mówi: „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam”[30]. Wielu teologów błędnie
interpretuje, że Bóg zwraca się tymi słowy do Siebie jako do Trójcy Świętej, gdy tymczasem
zwrot ten należy odnieść do świata aniołów.
Bóg stworzył aniołów jako swoje sługi, aby pomagali Mu w
stwarzaniu i opiekowaniu się światem. W Biblii znajdujemy wiele przykładów mówiących o ich pracy nad spełnieniem Woli
Boga: aniołowie przynoszą Abrahamowi wieść o Bożym błogosławieństwie[31]; anioł Gabriel
zwiastuje Marii poczęcie Chrystusa[32]; jeszcze inny rozrywa łańcuchy i uwalnia z więzienia apostoła Piotra[33]. W Apokalipsie anioł
towarzyszący św. Janowi nazywa siebie „sługą”34, a w Liście do Hebrajczyków aniołowie przedstawieni są jako „duchy,
przeznaczone do usług”[35]. Biblia często mówi o aniołach oddających chwałę i cześć Bogu[36].
Przyjrzyjmy się teraz, jak Zasada Stworzenia wyjaśnia wzajemną
relację aniołów i ludzi. Głosi ona, że Bóg stworzył człowieka jako swoje dziecko i dał mu władzę nad
wszelkim stworzeniem[37], w tym również nad aniołami.
W Biblii napisano, że ludzie mają moc sądzenia aniołów[38]. Wielu ludzi otwartych
duchowo widziało zastępy aniołów, prowadzące świętych do Raju. Potwierdza to tezę, że misją aniołów
jest służenie człowiekowi.
2.2 Upadek duchowy i Upadek fizyczny
Bóg obdarzył człowieka osobą duchową i fizyczną. Podobnie
Upadek dokonał się w dwóch wymiarach: duchowym i fizycznym. Stosunek seksualny między aniołem i Ewą był upadkiem duchowym, podczas gdy stosunek seksualny między Ewą i Adamem stanowił upadek fizyczny.
Czy jest możliwy stosunek seksualny między aniołem i istotą
ludzką? Otóż wszystkie uczucia i doznania, mające miejsce podczas kontaktu człowieka i istoty duchowej są dokładnie
takie same, jak w przypadku relacji dwojga ludzi na ziemi. Dlatego kontakt seksualny anioła i człowieka jest
jak najbardziej możliwy.
Przytoczmy teraz pewne przykłady, które pozwolą nam lepiej
zrozumieć to, co zostało wyżej powiedziane. Znane są przypadki ludzi żyjących na ziemi, którzy wiodą życie małżeńskie
z osobami ze świata duchowego. Biblia mówi o aniele, który zwichnął Jakubowi staw biodrowy[39], wspomina trzech
innych, którzy odwiedzili rodzinę Abrahama i jedli z nim posiłek[40]. Jeszcze inna historia
biblijna mówi o tym, jak dwaj aniołowie przebywali w gościnie u Lota i jedli chleb przaśny. Kiedy ludzie z miasta ich zobaczyli, zapałali
nienaturalną żądzą i otoczyli dom Lota, wołając: „Gdzie tu są ci ludzie, którzy przyszli do ciebie tego wieczoru?
Wyprowadź ich do nas, abyśmy mogli z nimi poswawolić!”[41]
2.2.1 Upadek duchowy
Stwarzając świat aniołów, Bóg wyznaczył Lucyferowi, którego
księga Izajasza nazywa „jasną gwiazdą i synem jutrzenki”[42], pozycję archanioła. Lucyfer miał być
instrumentem Bożej miłości dla świata aniołów, podobnie jak Abraham dla Izraelitów. Dzięki swojej pozycji Lucyfer mógł
zmonopolizować miłość Boga. Kiedy jednak Bóg stworzył ludzi jako swoje dzieci, kochał je o wiele bardziej niż
Lucyfera, który był tylko sługą. W rzeczywistości miłość Boga do Lucyfera nie uległa osłabieniu; była taka sama jak
przed stworzeniem człowieka. Lecz gdy Lucyfer zobaczył, że Adam i Ewa są bardziej kochani przez Boga niż on sam, odczuł,
że miłość Boga do niego osłabła. Sytuacja ta przypominała biblijną przypowieść o robotnikach w winnicy[43]. Robotnicy pracujący w
winnicy od rana otrzymali godziwe wynagrodzenie, lecz czuli się wykorzystani, kiedy
zobaczyli, że ci, którzy przyszli później i pracowali mniej, otrzymali taką samą zapłatę. Czując się mniej kochanym, niż na
to zasługiwał, Lucyfer chciał zająć w społeczeństwie ludzkim pozycję pośrednika Bożej miłości — taką samą, jaką się
cieszył w świecie aniołów. Był to powód skuszenia Ewy i przyczyna upadku duchowego.
Bóg chce panować miłością nad wszystkim co stworzył. Miłość
jest więc źródłem życia, kluczem do szczęścia i istotą ideału, do którego dąży każdy byt. Im bardziej
kochany jest człowiek, tym piękniejszy wydaje się innym.
Kiedy anioł, stworzony jako sługa Boga, zobaczył Ewę — córkę
Boga, naturalnym było, że w jego oczach była ona istotą nadzwyczaj piękną. Kiedy zauważył, że nie pozostaje ona
obojętna na jego kuszenie, czuł się jeszcze bardziej pobudzony. Od tego momentu był zdecydowany posiąść ją bez względu
na konsekwencje. Lucyfer, opuściwszy swoją pozycję z powodu niekontrolowanych pragnień, i Ewa,
pragnąca otworzyć swoje oczy i być jak Bóg[44], utworzyli wspólną płaszczyznę wymiany i rozpoczęli czynność dawania i
przyjmowania. W konsekwencji wytworzona w wyniku wzajemnej wymiany siła nieprawej miłości popchnęła
ich do zakazanego stosunku seksualnego na płaszczyźnie duchowej.
Wszechświat został stworzony w oparciu o Zasadę, która mówi, że
gdy dwie istoty łączą się w miłości, to przekazują sobie nawzajem pewne elementy. Podobnie było w przypadku Ewy.
Jednocząc się z Lucyferem w miłości, otrzymała od niego pewne elementy. Po pierwsze, przejęła
strach wywołany wyrzutami sumienia, powstałymi w wyniku pogwałcenia celu stworzenia. Po drugie, otrzymała wiedzę, która
pozwoliła jej zrozumieć, że przeznaczonym od Boga mężem miał być dla niej nie anioł lecz Adam. Ewa miała
się uczyć mądrości od Archanioła, ponieważ nie była jeszcze osobą dorosłą, a jej wiedza tak dojrzałą, jak będącego
w stanie anielskiej dojrzałości Lucyfera.
2.2.2 Upadek fizyczny
Po osiągnięciu doskonałości Adam i Ewa mieli stać się na wieczność
mężem i żoną, połączeni Bożą miłością.
Niestety niedojrzała Ewa, która brała udział w zakazanym związku
z Archaniołem, połączyła się w przedwczesnej relacji z Adamem. W ten sposób Adam upadł, kiedy on również był
niedojrzały. Ta przedwczesna relacja pomiędzy Adamem i Ewą, zakorzeniona w szatańskiej miłości, stanowiła
upadek fizyczny.
Jak wspomniano wcześniej, w wyniku duchowego upadku Ewa przejęła
od Archanioła uczucie strachu, spowodowanego poprzez obciążone winą sumienie, oraz wiedzę, że jej mężem miał
być nie Archanioł lecz Adam. Ewa uwiodła Adama, mając nadzieję, że jednocząc się z przeznaczonym sobie
partnerem, będzie mogła pozbyć się nabytego lęku i ponownie stanąć przed obliczem Boga. Takie były motywy
Ewy, które pociągnęły za sobą Upadek fizyczny.
Poprzez połączenie się z Archaniołem w nieprawym stosunku
seksualnym Ewa stała się dla Adama Archaniołem.
Adam otrzymujący wciąż jeszcze miłość Boga był dla Ewy kimś
bardzo atrakcyjnym. Widząc w nim swoją jedyną nadzieję powrotu do Boga, Ewa skusiła go, odgrywając taką samą
rolę, jaką wcześniej odegrał wobec niej samej Archanioł — kusiciel. Adam odpowiedział, utworzył wspólną płaszczyznę
wymiany z Ewą, przez co nawiązali wzajemną wymianę. Siła sprzecznej z Zasadą miłości, wytworzona
pomiędzy nimi, skłoniła Adama do opuszczenia pierwotnej pozycji oraz popchnęła go do zakazanej miłości
seksualnej.
Jednocząc się z Ewą, Adam przejął wszystkie elementy, które
Ewa wcześniej otrzymała od Archanioła. Elementy te z kolei były nieprzerwanie przekazywane wszystkim następnym
pokoleniom. Gdyby Adam nie uległ kuszeniu upadłej Ewy, wówczas odnowa Ewy byłaby stosunkowo łatwa. Adam
pozostałby nieskalany jako doskonały podmiot pomimo jej Upadku. Niestety, Adam także upadł i ludzkość pomnażała
grzech aż do dnia dzisiejszego, przedłużając swą więź z Szatanem.
Część 3 Siła miłości, siła Zasady i Boże przykazanie
3.1 Siła miłości i siła Zasady a Upadek człowieka
Człowiek został stworzony, by żyć zgodnie z Zasadą. Żadna siła
wywodząca się z Zasady nie mogła spowodować więc Upadku i zejścia człowieka z wyznaczonej drogi. Sprawny
pociąg poruszający się po nieuszkodzonym torze nie może wypaść z szyn bez udziału siły zewnętrznej. Podobnie
jest z człowiekiem. Siła Zasady prowadzi wzrost człowieka w odpowiednim kierunku. Jeżeli jednak zderzy się z
Zasadą większa siła, o przeciwnym kierunku i celu, wtedy na pewno nastąpi upadek. Tylko miłość jest silniejsza od
Zasady. Kiedy ludzie znajdują się w stanie niedojrzałości istnieje zagrożenie, że siła sprzecznej z Zasadą miłości może
spowodować ich upadek.
Dlaczego Bóg, zdając sobie sprawę z możliwości upadku w sytuacji,
gdy wypaczona miłość uderzy w niedojrzałą osobę, uczynił mimo wszystko miłość czymś silniejszym od
Zasady?
Zgodnie z Zasadą Stworzenia miłość Boga jest podmiotem
wszystkich miłości, które istnieją w obrębie podstawy czterech pozycji. Rodzi się wtedy, gdy za sprawą dynamicznej
wzajemnej wymiany zostanie spełniony cel trzech obiektów. Miłość jest źródłem naszego życia i szczęścia. Bez
Bożej miłości nie można ustanowić prawdziwej podstawy czterech pozycji; nie można również osiągnąć celu, dla którego
zostaliśmy stworzeni.
Bóg stworzył człowieka w oparciu o Zasadę, lecz Swą władzę nad
nami sprawuje poprzez miłość. Ażeby miłość mogła spełnić swoją właściwą rolę, musi być silniejsza od
Zasady. Gdyby była słabsza, Bóg nie mógłby panować nad człowiekiem; a my wszyscy bardziej dążylibyśmy do Zasady, niż
do miłości Boga. Z tego powodu Jezus wychowywał swoich uczniów za pomocą prawdy, lecz zbawił ich miłością.
3.2 Dlaczego Bóg dał człowiekowi przykazanie?
Dlaczego Bóg zakazał Adamowi i Ewie „spożywać owoc”? Uczynił
to, ponieważ Adam i Ewa byli niedojrzali i nie znajdowali się w sferze bezpośredniego panowania Bożej
miłości. Siła miłości jest większa od siły Zasady, dlatego Bóg przewidział, że jeżeli Adam i Ewa ustanowią wspólną
więź z Archaniołem, to ulegną nieprawej miłości
i popełnią upadek. Aby temu zapobiec, Bóg dał pierwszym
rodzicom przykazanie. Nawet najsilniejsza nieprawa miłość Archanioła nie miałaby wpływu na człowieka i nie
spowodowałaby jego upadku, gdyby Adam i Ewa zachowali przykazanie, ustanawiając wspólną podstawę i wzajemną wymianę
z Bogiem. Niestety, Adam i Ewa nie byli posłuszni przykazaniu, lecz ustanowili wspólną podstawę oraz
czynność dawania i otrzymywania z Archaniołem.
W wyniku tej wymiany powstała siła zakazanej miłości, która
zepchnęła ich z właściwej drogi.
Przeciwdziałanie upadkowi nie było jedynym powodem, dla którego
Bóg dał przykazanie. Bóg pragnął również, aby człowiek odziedziczył Jego twórczą naturę i cieszył się
panowaniem nad całym stworzonym światem, także nad aniołami. Adam i Ewa mogli tego dostąpić tylko poprzez
wypełnienie własnej części odpowiedzialności[45], czyli dążenie do doskonałości z zachowaniem wiary w otrzymane od
Boga Słowo.
Bóg dał przykazanie nie archaniołowi lecz człowiekowi. Pragnął
przez to podkreślić wielką godność człowieka — godność, która daje każdemu z nas prawo do nazywania się
dzieckiem Boga oraz zwierzchnikiem aniołów.
3.3 Okres w którym przykazanie było konieczne
Czy Boży zakaz spożywania owocu miał obowiązywać wiecznie?
Drugie Błogosławieństwo Boga mówi, że Adam i Ewa winni byli wejść do sfery bezpośredniego panowania Boga,
stać się mężem i żoną oraz wydać na świat i wychować w miłości dzieci[46]. Z Zasady wynika
zatem, że ludzie mogą „spożywać owoc” dopiero po ukształtowaniu doskonałego charakteru.
Miłość jest silniejsza od Zasady. Adam i Ewa osiągnąwszy
doskonałość doświadczaliby jako małżonkowie w sposób bezpośredni absolutnej miłości Boga, przez co ich miłość nabrałaby
również absolutnego wymiaru. Żaden człowiek ani żadna siła we wszechświecie nie mogłyby rozerwać tej więzi.
Osiągnąwszy ten pułap, Adam i Ewa nigdy nie popełniliby upadku. Miłość Archanioła, istoty niższej niż człowiek,
nie mogłaby w żaden sposób zagrozić ich miłości małżeńskiej, gdyby ta miłość była zakotwiczona w Bogu.
Przykazanie „nie spożywaj” miało obowiązywać Adama i Ewę tylko w trakcie dorastania, dopóki byli niedojrzali.
Część 4 Konsekwencje Upadku człowieka
Jakie były następstwa duchowego i fizycznego upadku Adama i
Ewy dla wszechświata, ludzi i aniołów? Przyjrzyjmy się tym najbardziej istotnym.
4.1 Szatan i upadła ludzkość
„Szatan”— tym mianem jest określany archanioł Lucyfer po
upadku. Upadek połączył Lucyfera i pierwszych przodków więzami krwi i doprowadził do utworzenia wspólnej
podstawy czterech pozycji, co sprawiło, że cała ludzkość stała się „dziećmi” szatana. Dlatego Jezus nazywał
ludzi „plemieniem żmijowym” i powiedział, że waszym „ojcem jest diabeł”[47]. Święty Paweł pisał
natomiast: „Nie tylko ono [Stworzenie], lecz i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją
wzdychamy, oczekując (przybrania za synów)”[48], wskazując, że wszyscy ludzie wywodzą się nie z linii Boga lecz
szatana.
Gdyby Adam i Ewa osiągnęli pełnię dojrzałości i ustanowili
podstawę czterech pozycji z Bogiem w centrum, wtedy cały świat znalazłby się pod Bożym panowaniem. Niestety
pierwsi rodzice upadli w stanie niedojrzałości i utworzyli podstawę czterech pozycji ześrodkowaną w Szatanie, w
rezultacie czego świat znalazł się pod jego panowaniem.
Potwierdza to Biblia, nazywając Szatana „władcą” i „bogiem”
tego świata”[49].
Kontrolując ludzi, niedoszłych władców stworzenia, szatan
zdobył tym samym panowanie nad wszystkimi bytami we wszechświecie. O tej tragedii mówią słowa św. Pawła: „stworzenie
z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych... Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd
jęczy i wzdycha w bólach rodzenia”[50]. Wersety te opisują udrękę stworzenia, które będąc pod panowaniem Szatana,
tęskni za pojawieniem się ludzi o doskonałym charakterze oraz za dniem, w którym człowiek pokona Szatana i
będzie rządził światem z miłością.
4.2 Wpływ Szatana na ludzkość
Szatan pragnie wciągnąć człowieka do piekła, dlatego
bezustannie oskarża go przed Bogiem, tak jak oskarżał Hioba[51]. Jest jednak bezsilny, jeśli nie znajdzie
obiektu, z którym może ustanowić wspólną podstawę i rozpocząć czynność dawania i przyjmowania. Obiektami szatana są złe
duchy ze świata duchowego. Te z kolei oddziałują na osoby duchowe złych ludzi na ziemi, których osoby fizyczne
stają się ostatecznym narzędziem czynienia zła. Oznacza to, że moc Szatana jest przekazywana przez złe duchy i
przejawia się w działaniach ludzi na ziemi. Szatan wstąpił na przykład w Judasza Iskariotę[52] i w Piotra, którego
Jezus nazwał w pewnym momencie „Szatanem”[53]. W Biblii złe duchy są też określane jako „aniołowie” Szatana[54].
Królestwo Niebieskie na ziemi[55] to świat odnowiony, w
którym nie ma miejsca dla Szatana. Królestwo Niebieskie nastanie tylko wtedy gdy cała ludzkość zerwie więź z Szatanem
i odnowi wspólną podstawę z Bogiem. Przepowiednia, że w Dniach Ostatnich Bóg wrzuci Szatana do bezdennej Czeluści[56] oznacza, iż Szatan nie
będzie mógł oddziaływać na ludzi, ponieważ nie będzie nikogo, z kim mógłby współpracować.
Aby usunąć wspólną podstawę z Szatanem i móc go osądzić[57], musimy wpierw
zrozumieć jego naturę i zbrodnie oraz oskarżyć go za to przed Bogiem.
Bóg obdarzył ludzi i aniołów wolnością, dlatego nikogo nie może
odnowić wbrew jego woli. Człowiek z własnej i nieprzymuszonej woli, zachowując Boże Słowo i spełniając swą
odpowiedzialność, ma doprowadzić do dobrowolnego poddania się Szatana. Tylko w ten sposób każdy z nas może
odnowić się do pierwotnego, zamierzonego przez Boga ideału. Jako że Bóg prowadzi Swoją opatrzność w
oparciu o niniejszą zasadę, historia odnowy ciągle była przedłużana[58].
4.3 Dobro i zło z punktu widzenia celu
W pierwszym rozdziale podaliśmy definicję dobra i zła[59], teraz zastanówmy się
nad ich naturą, patrząc z punktu widzenia celu. Gdyby Adam i Ewa utworzyli wraz z Bogiem
podstawę czterech pozycji w oparciu o miłość, którą zostali pierwotnie obdarowani, wówczas ustanowiliby świat
dobra. Niestety Adam i Ewa, gdy ich miłość stała się sprzeczna z dobrem zamierzonym przez Boga, ustanowili podstawę
czterech pozycji z Szatanem i doprowadzili do powstania świata zła. Niniejszy przykład ukazuje, że chociaż
dobre i złe czyny widziane z zewnątrz mogą wyglądać podobnie, ich prawdziwą naturę możemy poznać po wydanych
owocach. Dobro wydaje zupełnie inne owoce niż zło. Diametralnie różne są też cele, do których zmierzają.
Znamy wiele przypadków, w których dany aspekt ludzkiej natury
powszechnie uważany za zły jest w rzeczywistości dobry i zgodny z Wolą Boga. Weźmy na przykład pragnienie.
Pragnienie, które ludzie często uważają za coś grzesznego, w rzeczywistości pochodzi od Boga. Radość, która
jest celem stworzenia, przychodzi na bazie spełnionych pragnień. Gdyby człowiek nie miał pragnień, nigdy
nie mógłby doświadczyć radości. Jego życie byłoby pozbawione wszelkich aspiracji, w tym tęsknoty za Miłością
Boga, za godnym życiem i samodoskonaleniem. Bez pragnień nie zostałby więc zrealizowany ani Boży cel
stworzenia, ani opatrzność odnowy. Nigdy też nie mogłoby powstać społeczeństwo oparte na porządku, harmonii i rozwoju.
Pragnienia, będące częścią danej nam przez Boga natury, są
dobre, kiedy wydają owoce zgodne z Wolą Boga, natomiast złe, gdy służą celowi Szatana. Na tej podstawie można
wnioskować, że dzisiejszy świat zła, gdy tylko zmieni swój kierunek i cel na zgodny z nauką Chrystusa[60], wówczas zostanie
odnowiony i stanie się Królestwem Niebieskim. Odnowa upadłego świata to proces polegający na
zmianie kierunku — przejściu od wypełniania woli Szatana do wypełniania Bożego ideału stworzenia, czyli budowy
Królestwa Niebieskiego na ziemi.
Każde kryterium dobra, ustanawiane w trakcie opatrzności
odnowy, jest czymś względnym. Na przestrzeni historii uznawano za dobre posłuszne akceptowanie doktryn głoszonych
przez wybitne autorytety, a za złe sprzeciwianie się im. Tymczasem każda nowa epoka wprowadzała nowe autorytety i
doktryny, niosła nowe cele i nowe wzorce dobra i zła. Dla zwolenników danej religii czy filozofii dobrem jest
akceptacja głoszonych przez nie zasad, natomiast złem — ich kwestionowanie. Kiedy jednak dana doktryna czy filozofia
ulega przemianom, w zależności od stawianych sobie nowych celów, zmienia się także jej kryterium dobra i zła.
Podobnej transformacji ulegną poglądy na dobro i zło osoby, która przechodzi z jednej religii na drugą, bądź akceptuje
nowy system myślowy.
Konflikty i rewolucje są odwieczną plagą ludzkości. Ich źródło
leży w nieustannie zmieniających się kryteriach dobra i zła, dokonywanych przez ludzi dążących do osiągnięcia
różnych celów. W tych niekończących się cyklach konfliktów i rewolucji umysł pierwotny człowieka poszukuje i tęskni
za dobrem absolutnym. Konflikty i rewolucje w upadłym społeczeństwie będą się nieuchronnie powtarzać, ale
człowiek dotrze kiedyś do absolutnego celu, którym jest świat dobra. Dobro pozostanie czymś względnym jedynie do
końca opatrzności odnowy.
Kiedy świat zostanie raz na zawsze wyzwolony spod władzy
Szatana, wtedy Bóg, Istota Wieczna i Absolutna, przenikająca czas i przestrzeń, ustanowi Swoje panowanie i
zaszczepi na Ziemi absolutny standard prawdy, celu i dobra. Ogłosi to całemu światu Chrystus w czasie Powtórnego
Przyjścia.
4.4 Działanie dobrych i złych istot duchowych
Terminem „dobre istoty duchowe” określamy Boga, duchy dobra
stojące po Jego stronie (tzn. dobrych ludzi przebywających w świecie duchowym) oraz dobrych aniołów. „Złe istoty duchowe”
to Szatan i duchy z nim związane.
Działania dobrych i złych istot duchowych, tak jak dobre i złe
czyny, choć czasami mogą być zewnętrznie podobne, to dążą do sprzecznych celów.
Działania dobrych duchów zwiększają w człowieku poczucie
spokoju i prawości oraz poprawiają jego zdrowie psychiczne i fizyczne. Działania złych duchów wywołują efekty
przeciwne, stopniowo zwiększają poczucie niepokoju, strachu, egoizmu, a w konsekwencji prowadzą do choroby. Bez
znajomości Zasady trudno jest rozróżnić wpływ istot duchowych, ostatecznym kryterium są rezultaty ich
działania. Niestety, to rozeznanie często przychodzi zbyt późno. Człowiek upadły jest w pozycji pośredniej, zarówno
pod wpływem Boga i szatana, dlatego działaniom dobrych istot duchowych może towarzyszyć również nieznaczny wpływ
złych istot duchowych. Zdarza się też i tak, że pewnym działaniom złych istot duchowych, w miarę upływu
czasu, może towarzyszyć praca dobrych istot duchowych. Liczne autorytety religijne, z powodu niewystarczającego
zrozumienia, potępiają działanie dobrych istot duchowych, sprzeciwiając się tym samym Woli Boga.
Przejawy pracy świata duchowego stają się coraz bardziej powszechne w naszych czasach. Przywódcy religijni, którzy nie
będą w stanie właściwie rozróżnić działania złych i dobrych istot duchowych, nie będą mogli mądrze prowadzić
ludzi doświadczających tych zjawisk.
4.5 Grzech
Grzech można zdefiniować jako naruszenie prawa niebieskiego, które ma
miejsce za każdym razem, gdy człowiek tworzy wspólną bazę z Szatanem i nawiązuje z nim czynność
wzajemnej wymiany. Wyróżniamy cztery rodzaje grzechów.
Pierwszy to grzech pierworodny. Źródłem grzechu pierworodnego
jest duchowy i fizyczny Upadek naszych pierwszych przodków. Jest on wtopiony w nasz rodowód i stanowi
korzeń wszystkich pozostałych grzechów. Drugi rodzaj to grzech dziedziczny. Jest to grzech, który człowiek
dziedziczy po swoich przodkach poprzez więzy krwi.
Fragment Księgi Wyjścia dotyczący dziesięciu Przykazań mówi, że
grzechy przodków obciążają ich potomków[61].
Trzeci rodzaj to grzech zbiorowy. Jest to grzech, który popełnia
grupa etniczna lub wspólnota narodowa. Obciąża on człowieka — nawet jeżeli sam go nie popełnił, ani nie
odziedziczył go po przodkach — poprzez samą przynależność do danej wspólnoty, narodu, państwa. Przykładem grzechu społecznego
jest ukrzyżowanie Chrystusa.
W skazaniu Jezusa uczestniczyło bezpośrednio niewielu arcykapłanów
i uczonych w Piśmie, lecz odpowiedzialność za ten grzech spadła na barki wszystkich Żydów i całej ludzkości.
W wyniku tego czynu Żydzi zostali wrzuceni w otchłań niewyobrażalnego wręcz cierpienia, a cała ludzkość
skazana została na pasmo udręk i oczekiwanie na Powtórne Przyjście Chrystusa.
Czwarty rodzaj to grzech osobisty, popełniany indywidualnie
przez każdego z nas.
Grzechy można symbolicznie przedstawić za pomocą drzewa.
Grzech pierworodny jest korzeniem, grzech dziedziczny — pniem, grzech zbiorowy — gałęziami, a grzech osobisty — liśćmi.
Wszystkie grzechy wywodzą się z grzechu pierworodnego, który jest ich korzeniem. Bez usunięcia grzechu
pierworodnego nie ma sposobu na całkowite pozbycie się pozostałych grzechów. Żaden człowiek nie jest w
stanie zniszczyć korzenia grzechu. Tkwi on zbyt głęboko w nas od zarania dziejów. Może to uczynić jedynie Chrystus,
przychodzący jako Prawdziwy Rodzic ludzkości.
4.6 Podstawowe cechy upadłej natury człowieka
W wyniku aktu seksualnego z archaniołem, Ewa związała się z
nim więzami krwi i w ten sposób przejęła wszelkie przeciwne Bogu skłonności. Skłonności te przekazała następnie
Adamowi, gdy przejmując rolę Archanioła, związała go ze sobą więzami krwi przez akt seksualny. W tych postępkach
leży przyczyna upadłych skłonności wszystkich ludzi. Są one źródłem głównych cech naszej upadłej natury.
Podstawowa motywacja, która znajduje się u podstaw upadłej
natury ludzkiej, to zawiść, którą odczuwał archanioł wobec ukochanego przez Boga Adama. Jak to było możliwe, aby
stworzony w dobrym celu przez Boga Archanioł, mógł odczuwać zawiść i zazdrość? Pragnienie i intelekt stanowiły
część pierwotnej natury Archanioła. Dzięki intelektowi Archanioł mógł porównywać i postrzegać, że miłość Boga do
ludzi była większa niż miłość Boga do niego.
Archanioł posiadał także sferę pragnień i w sposób naturalny
odczuwał tęsknotę za większą miłością Boga. To pragnienie serca prowadziło go do zawiści i zazdrości. Zazdrość
była nieuniknionym produktem ubocznym natury pierwotnej, była jak cień rzucany przez przedmioty, na które
pada światło.
Przypadkowa zazdrość nigdy nie mogłaby doprowadzić doskonałego
człowieka do upadku, ponieważ czułby głęboko w sercu, że chwilowa satysfakcja z posiadania obiektu pragnień
nie jest warta wynikającej z tego udręki samozniszczenia.
Świat, gdy spełni cel stworzenia, będzie społeczeństwem
organicznych relacji wzajemnych, przypominającym swą strukturą ludzkie ciało. Społeczeństwo świadome tego, że
upadek jednostki prowadzi w dalszej kolejności do rozkładu całości, będzie chronić swoich członków przed samozagładą. W
idealnym świecie zazdrosne pragnienia, wywodzące się z pierwotnej natury, będą tak wykorzystywane, by
przyczyniać się do postępu ludzkości, a nie do zagłady.
Główne cechy upadłej natury ludzkiej można podzielić ogólnie
na cztery kategorie. Pierwsza polega na niezdolności przyjęcia Bożego punktu widzenia. Zasadnicza przyczyna upadku
archanioła tkwiła w tym, że nie potrafił on kochać i patrzeć na Adama oczami Boga. Zazdrość, jaką odczuwał
wobec Adama, wywołała w nim chęć skuszenia Ewy. Za przykład ilustrujący ten aspekt upadłej natury może
posłużyć dworzanin, który jest zazdrosny o królewskiego ulubieńca, zamiast szanować go jako ukochaną przez króla osobę.
Druga polega na opuszczeniu właściwej nam pozycji. Lucyfer
chciał zająć w świecie ludzi pozycję podobną tej, jaką miał w świecie aniołów, ponieważ pragnął więcej Bożej miłości.
To nieprawe pragnienie doprowadziło go do opuszczenia zajmowanej pozycji i upadku. Drugi aspekt upadłej
natury znajduje odbicie w postawie ludzi, którzy pod wpływem złych pragnień łamią prawo i zagarniają dla siebie
więcej, niż im dano.
Trzecia polega na odwróceniu porządku panowania. Anioł
zapanował nad Ewą, choć miał się pierwotnie podporządkować człowiekowi, Ewa z kolei zapanowała nad Adamem. To pogwałcenie
właściwego porządku wydało gorzkie owoce. Dzisiejsze społeczeństwa doświadczają bardzo często zamętu
i chaosu za sprawą ludzi, którzy opuszczają właściwe sobie pozycje i odwracają porządek panowania. Te
powtarzające się zjawiska wywodzą się z trzeciego aspektu upadłej natury.
Czwarta to powielanie zła. Gdyby Ewa po upadku nie powtórzyła
swojego grzechu, to Adam nie zostałby skalany, a odnowa samej Ewy byłaby stosunkowo łatwa. Ewa kusząc Adama,
przeniosła swój grzech na innych. Ta cecha upadłej natury przejawia się ogólnie w skłonności złych ludzi
do wciągania innych w rozszerzającą się sieć zła.
Część 5 Wolność i Upadek człowieka
5.1 Znaczenie wolności z punktu widzenia Zasady
Czym jest prawdziwa wolność? Zasada patrzy na wolność następująco:
po pierwsze, nie ma wolności poza Zasadą.
Wolność wymaga wolnej woli i wolnego postępowania. Ich
wzajemna relacja przypomina zależność między naturą wewnętrzną i formą zewnętrzną. Gdy między wolną wolą i wolnym
postępowaniem istnieje harmonia wówczas możemy mówić o doskonałej wolności. Nie może istnieć żadne
wolne postępowanie bez wolnej woli, ani wolna wola bez wolnego działania. Wolne działanie wywodzi się z wolnej
woli, wolna wola zaś jest wyrazem umysłu. Umysł bezgrzesznej osoby nie może działać wbrew Bożemu Słowu
(Zasadzie), wolna wola i wolne postępowanie takiego człowieka nigdy nie znajdą się w konflikcie z Zasadą. Wolność
prawdziwego człowieka nigdy nie pogwałci Zasady.
Po drugie, nie ma wolności bez odpowiedzialności. Człowiek został
stworzony zgodnie z Zasadą i może osiągnąć doskonałość wyłącznie wtedy, gdy z własnej woli spełni właściwą
mu odpowiedzialność[62]. Wolna wola mobilizuje nieustannie człowieka, by wypełnił tą odpowiedzialność, a tym
samym cel stworzenia.
Po trzecie, nie ma wolności bez wymiernych rezultatów. Kiedy
człowiek wykorzystuje wolność i wypełnia swoją odpowiedzialność, osiąga wyniki, które przybliżają go do wypełnienia
celu stworzenia oraz przynoszą radość Bogu.
Wolna wola bezustannie dąży w wolnym działaniu do osiągnięcia
konkretnych rezultatów.
5.2 Wolność i Upadek człowieka
Stwierdziliśmy, że wolność nie może istnieć w oderwaniu od
Zasady, że zawsze towarzyszy jej odpowiedzialność, oraz że zawsze pragnie swymi osiągnięciami sprawić Bogu radość.
Wolne działanie inspirowane wolną wolą przynosi człowiekowi wyłącznie dobro. Wolność nie była przyczyną upadku
człowieka. Biblia powiada, że „Gdzie jest Duch Pański, tam jest wolność”[63]. Wolność, o której mówimy,
to wolność umysłu pierwotnego.
W trakcie okresu objętego Bożym przykazaniem Adam i Ewa
powinni z własnej i nieprzymuszonej woli oraz bez interwencji Boga nie spożywać owocu z drzewa poznania dobra i
zła. Nakłaniała ich do tego z pewnością wolność umysłu pierwotnego, niezmiennie odpowiedzialnego za dążenie do
dobra. W chwili kiedy Ewa była bliska odejścia od Zasady, wolność ta wzbudzała w niej strach i złe przeczucia,
próbując tym samym powstrzymać od zejścia z właściwej drogi. Po Upadku pragnienie wolności stara się przywieść ludzi
z powrotem do Boga. To nie wolność zatem doprowadziła do upadku, ale niezgodna z Zasadą nieprawa miłość, której siła
zwyciężyła nad wolnością umysłu pierwotnego.
Prawdą jest, że w wyniku Upadku ludzie utracili wolność, ale
prawdą jest również to, że upadły człowiek posiada nienaruszony zalążek pierwotnej natury, która dąży do wolności
i umożliwia Bogu prowadzenie opatrzności odnowy.
Człowiek z czasem coraz usilniej dążył do wolności, często
nawet za cenę życia. Oznacza to, że znajduje się na drodze do odzyskania wolności, utraconej dawno temu na
rzecz Szatana. Człowiek dąży do wolności dlatego, iż ułatwia mu ona wypełnienie nadanej przez Boga odpowiedzialności
— osiągnięcia celu stworzenia.
5.3 Wolność, Upadek i Odnowa
Człowiek posiadał wolność nawiązywania wzajemnych relacji ze
stworzonymi mu do posługi aniołami. Serce i intelekt Ewy w momencie skuszenia anioła nie osiągnęły
jeszcze właściwego stanu dojrzałości, dlatego została ona rozbita emocjonalnie i intelektualnie. Wolność umysłu
pierwotnego wzbudzała w niej co prawda złe przeczucia, ale siła miłości między nią i aniołem była potężniejsza. Ewa
przekroczyła pewną granicę i upadła. Więź z aniołem nie stanowiłaby większego zagrożenia, gdyby Ewa zachowała silną
wiarę w przykazanie i nie odpowiedziała na pokusę.
Nie doszłoby wtedy do wytworzenia siły niezgodnej z Zasadą miłości,
a w konsekwencji do Upadku. Możemy powiedzieć, że wolność doprowadziła Ewę na krawędź Upadku, pozwalając na
kontakty z aniołem, ale to nie wolność lecz siła nieprawej miłości zepchnęła ją w przepaść.
Ewa stworzona jako istota wolna, mogła w wolny sposób wchodzić
w relacje z aniołami, dlatego naturalnie nawiązała kontakt z Lucyferem. Kiedy jednak między nią a
Lucyferem doszło do utworzenia wspólnej podstawy i zainicjowania czynności dawania i otrzymywania, powstała siła
nieprawej miłości, która doprowadziła do Upadku.
Istnieje jednak inna możliwość: upadły człowiek posiada wolność
nawiązania łączności z Bogiem, i kiedy pójdzie za głosem prawdy, utworzy wspólną podstawę i nawiąże wzajemną
wymianę z Bogiem. Gdy to nastąpi, siła zgodnej z Zasadą miłości ożywi jego pierwotną naturę. Umysł pierwotny
dąży do pełnego rozwinięcia natury ludzkiej, dlatego też w każdej epoce człowiek rozpaczliwie domagał się
wolności.
Z powodu Upadku człowiek utracił wiedzę o Bogu i Jego Sercu.
Ta duchowa ignorancja osłabiła wolę człowieka i jego dążenie do celów miłych Bogu. W miarę jak Bóg dawał
upadłemu człowiekowi w oparciu o zasługi opatrzności odnowy „ducha i prawdę”[64], tzn. wiedzę wewnętrzną
i zewnętrzną, jego tęskniące do wolności pierwotnego umysłu serce stopniowo się ożywiało. Serce człowieka stopniowo
odnawiało się i otwierało na Boga, pobudzając pragnienie, by żyć zgodnie z Jego Wolą.
Co więcej, wraz z nasilaniem się dążeń wolnościowych, ludzie
domagali się również odpowiednich warunków społecznych niezbędnych do zagospodarowania wolności. Kiedy
system społeczny danej epoki nie może zaspokoić wolnościowych pragnień ludzi, wówczas nieuchronnie dochodzi do
rewolucji. Jednym z przykładów jest Rewolucja Francuska w XVIII wieku. Rewolucje będą się powtarzać, dopóki
nie zostanie odnowiona prawdziwa wolność.
Część 6 Przyczyny, dla których Bóg nie interweniował w Upadek pierwszych przodków ludzkości
Wszechwiedzący i wszechmocny Bóg musiał wiedzieć o
niebezpiecznym, prowadzącym do Upadku postępowaniu pierwszych przodków ludzkości i na pewno mógł temu zapobiec.
Dlaczego więc nie interweniował? Jest to jedna z najważniejszych, nierozwiązanych dotychczas tajemnic w historii
ludzkości.
Zasada podaje trzy powody dla których Bóg nie interweniował w
Upadek człowieka.
6.1 Aby zachować absolutyzm i doskonałość Zasady Stworzenia
Zgodnie z Zasadą Stworzenia, Bóg uczynił człowieka na swój
obraz i podobieństwo oraz obdarzył go charakterem i mocą Stwórcy. Pragnął przy tym, aby człowiek panował nad
wszystkimi rzeczami na wzór Bożego panowania nad ludzkością. Aby posiąść twórczą naturę Boga, człowiek musi
wpierw dorosnąć do doskonałości przez wypełnienie własnej części odpowiedzialności. Jak zostało już
wyjaśnione, okres wzrostu człowieka znajduje się w sferze pośredniego panowania Boga (inaczej mówiąc, w sferze
panowania opartego o zgodne z Zasadą osiągnięcia człowieka). Aby umożliwić każdemu człowiekowi wypełnienie
odpowiedzialności, Bóg nie ma bezpośredniego wpływu na niego wtedy, gdy znajduje się on w sferze pośredniego
panowania. Bezpośrednio Bóg panuje tylko nad człowiekiem w pełni dojrzałym.
Gdyby Bóg w okresie wzrostu ingerował w działania człowieka,
byłoby to równoznaczne z pogwałceniem ludzkiej odpowiedzialności. Czyniąc to, Bóg zlekceważyłby Swą własną
Zasadę Stworzenia, która daje człowiekowi twórczą naturę Boga i wynosi go do pozycji pana stworzenia. Lekceważąc
Zasadę, Bóg osłabiłby również jej absolutyzm i doskonałość.
Ponieważ Bóg jest Stwórcą doskonałym i absolutnym, Jego Zasada
Stworzenia musi także być doskonała i absolutna. Ostatecznie więc, aby zachować absolutyzm i
doskonałość Zasady Stworzenia, Bóg nie interweniował w działania człowieka, które doprowadziły do Upadku.
6.2 Aby Bóg był jedynym Stwórcą
Bóg panuje i kontroluje wyłącznie rzeczywistość zgodną z Zasadą,
którą sam stworzył. Jego władza i kontrola rozpościera się nad przebiegiem tylko prawych działań. Bóg nie
reguluje żadnej rzeczywistości, która jest sprzeczna z Zasadą i która nie została przez Niego stworzona (na przykład
piekła); nie ma także nic wspólnego z nieprawym postępowaniem (na przykład przestępstwa kryminalne). Gdyby Bóg
miał wpływać na podobne czyny, wtedy musiałby im nadać wartość Bożego stworzenia i tym samym uznać je za
zgodne z Zasadą.
Podobnie, interweniując w Upadek pierwszych przodków ludzkości,
nadałby ich poczynaniom wartość Własnego stworzenia i uznał je za zgodne z Zasadą. Czyniąc to, Bóg
stworzyłby w rzeczywistości nową zasadę, uznającą zbrodnicze czyny za zgodne z prawem. Ponieważ faktycznie to Szatan
manipulował całym Upadkiem i pragnął takiego a nie innego rozwoju sytuacji, Boża interwencja sankcjonowałaby
stworzoną przez Szatana nową zasadę, czyniąc z niego Współtwórcę. Dlatego, aby pozostać jedynym Stwórcą, Bóg
nie ingerował w Upadek człowieka.
6.3 Aby uczynić człowieka panem stworzenia
Bóg stworzył człowieka i pobłogosławił go panowaniem nad
wszelkim stworzeniem.65 Człowiek nie może panować, jeżeli stoi na takim samym poziomie jak stworzenie. Aby uzyskać
nadany przez Boga mandat panowania, musi zdobyć pewne uprawnienia.
Bóg ma prawo panować nad ludźmi, ponieważ jest ich Stwórcą. Z
człowiekiem jest podobnie; aby zyskać uprawnienia potrzebne do panowania nad wszystkimi rzeczami, musi on
posiadać charakter i moc Stwórcy. Bóg chciał, aby człowiek udoskonalił się, dochodząc do końca etapu wzrostu
poprzez wypełnienie własnej części odpowiedzialności, aby przekazać mu zdolność tworzenia i uczynić go godnym
panowania nad wszystkimi rzeczami. Człowiek może uzyskać kwalifikacje potrzebne do panowania nad wszechświatem
tylko wtedy, gdy udoskonali się zgodnie z Zasadą. Gdyby Bóg miał bezpośrednio panować i wpływać na życie
ludzi w stanie niedojrzałości, oznaczałoby to przekazanie autorytetu władcy istotom do tej roli nie
przygotowanym. Bóg tym samym przekazałby autorytet komuś, kto nie spełnił swej odpowiedzialności i nie zasłużył
na Bożą moc stwórczą. Traktowanie osoby niedojrzałej tak samo jak dojrzałej byłoby sprzeczne z Bożą Zasadą. Bóg
zlekceważyłby tym samym własną Zasadę Stworzenia, ustanowioną w celu umożliwienia człowiekowi odziedziczenia
natury Stwórcy i panowania nad stworzeniem. Bóg musiał powstrzymać się od ingerencji podczas niedojrzałości człowieka,
aby pobłogosławić go jako władcę stworzenia.
Powrót do: Rozdział 1: Zasady Stworzenia
_____________________________________________________________________
1 Rdz 3:6
2 Mt 15:11
3 Rdz 2:9
4 Prz 13:12
5 Ap 22:14
6 Rdz 3:24
7 Rz 11:17. Biblia prównuje zależność między Jezusem i wiernymi do krzewu winnego i latorośli (J15:4-5) i przedstawia Jezusa jako drzewo życia, ezoterycznymznaczeniem drzewa oliwnego w Rz 11:17 jest Jezus -Red.
8 Prz 13:12
9 Dz 2:3-4
10 patrz Mesjasz 1
11 Ap 22:14
12 Rdz 2:9
13 I Kor 15:45
14 Rdz 2:9
15 J 15:5
16 Iz 11:1; Jr 23:5
17 Rdz 3:4-5
18 II P 2:4
19 Rdz 2:25
20 Rdz 3:7
21 Hi 31:33
22 Rdz 1:28
23 J 8:44
24 Ap 12:9
25 Rz 8:23
26 Mt 3:7
27 Mt 23:33
28 Rdz 3:14
29 Iz 14:12; Ap 12:9
30 Rdz 1:26
31 Rdz 18:10
32 Mt 1:20; Łk 1:31
33 Dz 12:7-10
34 Ap 22:9
35 Hb 1:14
36 Ap 5:11-12, 7:11-12
37 Rdz 1:28
38 I Kor 6:3
39 Rdz 32:25
40 Rdz 18:8
41 Rdz 19:5
42 Iz 14:12 Lucifer jest to termin z Wulgaty, Biblia Tysiąclecia nazywa Archanioła “Jaśniejącym, Synem Jutrzenki”
43 Mt 20:1-15
44 Rdz 3:5-6
45 patrz Stworzenie 5.2.2
46 Rdz 1:28
47 J 8:44; Mt 12:34; patrz Mt 3:7
48 Rz 8:23
49 J 12:31; II Kor 4:4
50 Rz 8:19-22
51 Hi 1:9-11
52 Lk 22:3
53 Mt 16:33
54 Mt 25:41
55 patrz Eschatologia 2
56 Ap 20:1-3
57 I Kor 6:3
58 patrz Predestynacja 2
59 patrz Stworzenie 4.3.2
60 patrz Eschatologia 2.2
61 Wj 20:5
62 patrz Stworzenie 5.2.2
63 II Kor 3:17
64 J 4:23
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz