JEZUS POPROWADZIŁ MNIE
W STRONĘ MOON'a
Niebo otworzyło się, otuliło mnie Boże światło
(Ta bardzo osobista historia zyskała ogromną popularność i została odczytana przez tysiące osób. Rozpaliła iskrę zaciekawienia duchowym doświadczeniem, którego wielu z nas bało się odkrywać.)
By Y.UTS / 2007
Nie byłem wierzący. Pewnej nocy, tylko z ciekawości, modliłem się: jeśli Bóg istnieje, chciałbym, aby mi się objawił. Cud się stał. Niezwykłe światło wypełniło pokój i poczułem niesamowitą obecność i miłość Boga.
Od czasu tego pierwszego spotkania byłem w stanie odczuwać cały Jego ból jakie sprawiły Mu moje błędy i wszystkie zniewagi i obelgi, którymi obrzucaliśmy naszego Niebiańskiego Rodzica. Płakałem z żalem, ogarnięty jednocześnie ciepłem i strachem, które w wyniku tego niesamowitego doświadczeni owładnęły moją duszę. Tak, spotkałem Boga i nawet nie wiedziałem kim On jest.
Zacząłem poszukiwać, odwiedzając wiele kościołów i innych miejsc. Każdego dnia modliłem się: "Proszę, Niebiański Ojcze, pokaż mi, co chcesz abym zrobił?"
Wkrótce zacząłem doświadczać niesamowitych wskazówek duchowych. Pogoda zmieniła się zgodnie z moimi prośbami, kiedy się modliłem-ból i choroba ustąpiły, gdy prosiłem o odpowiedzi-pojawiły się objawienia. Słowa Jezusa stały się dla mnie rzeczywistością: "Szukajcie-a znajdziecie, proście-a będzie wam dane!" Odpowiedź przyszła w nieoczekiwany sposób.
Pierwsze spotkanie
Mój przyjaciel został zaproszony do centrum edukacyjnego. Słysząc te słowa, Duch napełnił mnie jeszcze bardziej, czułem niesamowitą obecność Boga. Drżąc, usłyszałem niebiański głos, który mówił: "To jest odpowiedź na twoje modlitwy". I znów byłem pełen niesamowitego światła i miłości; to samo, czego doświadczyłem podczas mojego pierwszego spotkania z Bogiem.
Poszliśmy następnego dnia. Było to centrum edukacyjne członków Kościoła Zjednoczeniowego. Już od samych drzwi poczułem-jak wiatr-uderzenie miłości. Taka niesamowita duchowa moc miłości była obecna wśród tych ludzi. Wyczułem wszechogarniajacą obecność Ducha Świętego.
Nie miałem pojęcia, że są uczniami wielebnego Sun Myung Moon'a. Nie miałem pojęcia, że słynna bułgarska prorokini Vanga, jak również Nostradamus i Biblia prorokowali o nim. Ale widziałem ludzi. Nie mogłem nawet uwierzyć, że takie wspaniałe rodziny mogłyby istnieć. Nigdy wcześniej nie spotkałem tak otwartej, naturalnej i szczerej grupy ludzi.
Odwiedzałem już wcześniej różnego rodzaju kościoły, ale wszędzie słyszałem krytykę i negatywne nauki kierowane w stronę innych. Nie mogłem uwierzyć, gdy dowiedziałem się, że wyznawcy Nauczyciela Moona są otwarci na wszystkich ludzi i religie.
Nie mogłem uwierzyć, że istnieją miliony takich rodzin na całym świecie, które angażują się w realizację Bożego Ideału.
Nasze sumienie pomaga nam odczuwać prawdę w naszym sercu. Wiele Kościołów starało się mnie przestraszyć, ostrzegając, że inni to wcielenia Szatana. Jednak ja wiedziałem, że to nieprawda. Moje serce nie mogło zaakceptować tego, że taki negatywizm pochodzi od Boga. Czułem, jak bardzo Bóg kocha wszystkie swoje dzieci i tęskni za tym, aby cały świat zjednoczył się w Jego miłości.
Potem spotkałem się z negatywnymi artykułami o wielebnym Moon'ie, ale przekonały mnie one tylko do tego, że to dobrzy ludzie, którzy robią coś naprawdę wspaniałego. Cała ta negatywność była kompletnym nonsensem, absolutnym przeciwieństwem rzeczywistości. Powiedziałem sobie: "powinni być bardzo dobrymi ludźmi, jeśli są tak fałszywie zaatakowani." Jak mogliby być krytykowani za to, że robili tak dobrze? "To jeszcze bardziej utwierdziło mnie w tym, że osobiście powinienem poznać tych niesamowitych ludzi i zdecydować o sobie.
Jezus powiedział mi "Nowe Imię"
Zacząłem czytać Biblię i przekonałem się, że wielebny Moon musi być Mesjaszem. Jest wyraźnie napisane, że Jezus powierzy swoją misję innemu, temu, który narodzi się czysty tak jak on. Dlaczego my, chrześcijanie, zaniedbujemy te fragmenty z Księgi Apokalipsy? Biblia wyraźnie mówi, że to dziecko urodzi się na Wschodzie (Orient). Określa, że stanie się to natychmiast po nastaniu ery komunizmu (1917). A kiedy to dziecko dorośnie, świat powstanie i będzie walczył przeciwko niemu; jego własne pokolenie odrzuci go. Tylko tym, którzy nie śpią, którzy modlą się szczerze i mają czyste serce, Bóg objawi "nowe imię" Mesjasza (Moon= "Słowo Boże" dane ludziom).
Czytając to wszystko w Biblii, miałem czasami bezpośrednie objawienia od Boga. Zastanawiałem się, dlaczego inni chrześcijanie też czytają, ale nie rozumieją; słuchają i nie słyszą; patrzą i nie widzą. Ale nawet w moim przypadku wymagało to wielu szczerych modlitw, wielu fałszywych koncepcji do pokonania, wielu potężnych doświadczeń danych przez Boga i Ducha Świętego.
Pewnego dnia Jezus zabrał mnie do nieba. Pokazał mi duchowo ostatnie 70 lat swojego życia i powiedział: "Tak, to prawda, to jest Mesjasz". Nogi mi się trzęsły. Ale podobnie jak Jan Chrzciciel nie mogłem w to uwierzyć, chociaż wiedziałem, że to prawda i nie mogłem temu zaprzeczyć. "O Boże, o Boże, pokaż mi więcej dowodów, jeśli chcesz, żebym w to uwierzył." Odpowiedzialność należy do nas! Bóg nie może zmusić nas do uwierzenia lub zrozumienia siłą. Tylko jeśli będziemy szczerze modlić się, On poprowadzi nas do zrozumienia! Bóg dał mi wiele więcej objawień, ale to, co naprawdę przekonało mnie, to doświadczenia życia, nauki i pracy wielebnego Moon'a. Tak widocznym owocom nie mogłem zaprzeczyć. Niewątpliwie, ręka Boga była za tym wszystkim.
Teraz już wiem. Gdyby Jan Chrzciciel poszedł za Jezusem, zrozumiałby wszystko. Ale nie podążył za nim. Dzisiaj Mesjasz jest tutaj na ziemi i przypowieść Jezusa, która , teraz się wypełnia. Jezus ostrzegł nas: "Jeśli zaproszeni (chrześcijanie) nie przyjdą na wesele Syna Bożego", to Bóg "zgromadzi ludzi z ulicy" (wyznawców każdej innej wiary).
Zastanawiałem się, jak wiele bólu odczuwa z tego powodu Bóg. Jak bardzo boli Jezusa to, że jego wyznawcy, chrześcijanie, nie chcą podążać za Moon'em, którego on sam powołał do tej misji. Czy dlatego Jezus przestrzega, że wielu chrześcijanom zabraknie oliwy w kaganku i nie będą w stanie rozpoznać i zaakceptować Powtórnego Przyjścia? Czy dlatego Jezus zadawał pytanie: "Ale czy znajdzie wiarę, kiedy przyjdzie?" O Panie, o Panie, dlaczego tak trudno jest nam rozpoznać tych, których posłałeś, aby poprowadzili nas do twojego ideału!
Niebo otworzyło się, otuliło mnie Boże światło
(Ta bardzo osobista historia zyskała ogromną popularność i została odczytana przez tysiące osób. Rozpaliła iskrę zaciekawienia duchowym doświadczeniem, którego wielu z nas bało się odkrywać.)
By Y.UTS / 2007
Nie byłem wierzący. Pewnej nocy, tylko z ciekawości, modliłem się: jeśli Bóg istnieje, chciałbym, aby mi się objawił. Cud się stał. Niezwykłe światło wypełniło pokój i poczułem niesamowitą obecność i miłość Boga.
"Światło zstąpiło na mnie i wniknęło w moje piersi. Czułem niesamowitą moc i podnoszącą na duchu radość; nie mogłem zasnąć przez całą noc."
Od czasu tego pierwszego spotkania byłem w stanie odczuwać cały Jego ból jakie sprawiły Mu moje błędy i wszystkie zniewagi i obelgi, którymi obrzucaliśmy naszego Niebiańskiego Rodzica. Płakałem z żalem, ogarnięty jednocześnie ciepłem i strachem, które w wyniku tego niesamowitego doświadczeni owładnęły moją duszę. Tak, spotkałem Boga i nawet nie wiedziałem kim On jest.
Zacząłem poszukiwać, odwiedzając wiele kościołów i innych miejsc. Każdego dnia modliłem się: "Proszę, Niebiański Ojcze, pokaż mi, co chcesz abym zrobił?"
Wkrótce zacząłem doświadczać niesamowitych wskazówek duchowych. Pogoda zmieniła się zgodnie z moimi prośbami, kiedy się modliłem-ból i choroba ustąpiły, gdy prosiłem o odpowiedzi-pojawiły się objawienia. Słowa Jezusa stały się dla mnie rzeczywistością: "Szukajcie-a znajdziecie, proście-a będzie wam dane!" Odpowiedź przyszła w nieoczekiwany sposób.
Pierwsze spotkanie
Mój przyjaciel został zaproszony do centrum edukacyjnego. Słysząc te słowa, Duch napełnił mnie jeszcze bardziej, czułem niesamowitą obecność Boga. Drżąc, usłyszałem niebiański głos, który mówił: "To jest odpowiedź na twoje modlitwy". I znów byłem pełen niesamowitego światła i miłości; to samo, czego doświadczyłem podczas mojego pierwszego spotkania z Bogiem.
Poszliśmy następnego dnia. Było to centrum edukacyjne członków Kościoła Zjednoczeniowego. Już od samych drzwi poczułem-jak wiatr-uderzenie miłości. Taka niesamowita duchowa moc miłości była obecna wśród tych ludzi. Wyczułem wszechogarniajacą obecność Ducha Świętego.
Nie miałem pojęcia, że są uczniami wielebnego Sun Myung Moon'a. Nie miałem pojęcia, że słynna bułgarska prorokini Vanga, jak również Nostradamus i Biblia prorokowali o nim. Ale widziałem ludzi. Nie mogłem nawet uwierzyć, że takie wspaniałe rodziny mogłyby istnieć. Nigdy wcześniej nie spotkałem tak otwartej, naturalnej i szczerej grupy ludzi.
 | Prawdziwa Historia Biblijna: Biblia: Jak Aniołowie nauczyli Adama i Ewę wolnego seksu |
 | Doświadczenie z Bogiem: Spojrzałem w niebo i przeczytałem: "Mesjasz jest na Ziemi" |
Nie mogłem uwierzyć, że istnieją miliony takich rodzin na całym świecie, które angażują się w realizację Bożego Ideału.
Nasze sumienie pomaga nam odczuwać prawdę w naszym sercu. Wiele Kościołów starało się mnie przestraszyć, ostrzegając, że inni to wcielenia Szatana. Jednak ja wiedziałem, że to nieprawda. Moje serce nie mogło zaakceptować tego, że taki negatywizm pochodzi od Boga. Czułem, jak bardzo Bóg kocha wszystkie swoje dzieci i tęskni za tym, aby cały świat zjednoczył się w Jego miłości.
Potem spotkałem się z negatywnymi artykułami o wielebnym Moon'ie, ale przekonały mnie one tylko do tego, że to dobrzy ludzie, którzy robią coś naprawdę wspaniałego. Cała ta negatywność była kompletnym nonsensem, absolutnym przeciwieństwem rzeczywistości. Powiedziałem sobie: "powinni być bardzo dobrymi ludźmi, jeśli są tak fałszywie zaatakowani." Jak mogliby być krytykowani za to, że robili tak dobrze? "To jeszcze bardziej utwierdziło mnie w tym, że osobiście powinienem poznać tych niesamowitych ludzi i zdecydować o sobie.
Jezus powiedział mi "Nowe Imię"
Zacząłem czytać Biblię i przekonałem się, że wielebny Moon musi być Mesjaszem. Jest wyraźnie napisane, że Jezus powierzy swoją misję innemu, temu, który narodzi się czysty tak jak on. Dlaczego my, chrześcijanie, zaniedbujemy te fragmenty z Księgi Apokalipsy? Biblia wyraźnie mówi, że to dziecko urodzi się na Wschodzie (Orient). Określa, że stanie się to natychmiast po nastaniu ery komunizmu (1917). A kiedy to dziecko dorośnie, świat powstanie i będzie walczył przeciwko niemu; jego własne pokolenie odrzuci go. Tylko tym, którzy nie śpią, którzy modlą się szczerze i mają czyste serce, Bóg objawi "nowe imię" Mesjasza (Moon= "Słowo Boże" dane ludziom).
Czytając to wszystko w Biblii, miałem czasami bezpośrednie objawienia od Boga. Zastanawiałem się, dlaczego inni chrześcijanie też czytają, ale nie rozumieją; słuchają i nie słyszą; patrzą i nie widzą. Ale nawet w moim przypadku wymagało to wielu szczerych modlitw, wielu fałszywych koncepcji do pokonania, wielu potężnych doświadczeń danych przez Boga i Ducha Świętego.
 | Sun Myung Moon: Rewolucja Serca |
 | Pięć ciekawych faktów o Kościele Zjednoczeniowym i wielebnym Moon'ie |
 | W przeciągu dwóch lat nastanie nowa era pokoju |
Teraz już wiem. Gdyby Jan Chrzciciel poszedł za Jezusem, zrozumiałby wszystko. Ale nie podążył za nim. Dzisiaj Mesjasz jest tutaj na ziemi i przypowieść Jezusa, która , teraz się wypełnia. Jezus ostrzegł nas: "Jeśli zaproszeni (chrześcijanie) nie przyjdą na wesele Syna Bożego", to Bóg "zgromadzi ludzi z ulicy" (wyznawców każdej innej wiary).
Zastanawiałem się, jak wiele bólu odczuwa z tego powodu Bóg. Jak bardzo boli Jezusa to, że jego wyznawcy, chrześcijanie, nie chcą podążać za Moon'em, którego on sam powołał do tej misji. Czy dlatego Jezus przestrzega, że wielu chrześcijanom zabraknie oliwy w kaganku i nie będą w stanie rozpoznać i zaakceptować Powtórnego Przyjścia? Czy dlatego Jezus zadawał pytanie: "Ale czy znajdzie wiarę, kiedy przyjdzie?" O Panie, o Panie, dlaczego tak trudno jest nam rozpoznać tych, których posłałeś, aby poprowadzili nas do twojego ideału!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz